Tagelharpa, zwana również Talharpą to lira smyczkowa, która swoje korzenie ma w północnej Europie, skąd mogła przyjechać również na tereny Prus. Jej nazwa wywodzi się od końskiego włosia czyli Tagiel i Harfy – Harpa.
Jako że nigdy nie budowałem instrumentów muzycznych, postawiłem na prostszą ramową konstrukcję i wykorzystałem bardziej współczesne materiały. Instrumenty te były wykonywane z dwóch kawałków drewna – z pierwszego strugana była rama wraz z pudłem, a z drugiego płyta rezonansowa. Wymaga to odpowiednich narzędzi do obróbki drewna, których aktualnie nie posiadam, lecz kolejny instrument postaram się już wykonać tą historyczną metodą. Tymczasem przejdźmy do budowy Tagelharpy.
Ramę wykonałem z drewna sosnowego, wszystkie elementy złączyłem ze sobą drewnianymi kołkami. Całość związałem sznurem aby elementy dobrze się spasowały.
Płyty rezonansowe wykonałem ze sklejki brzozowej, które zostały złączone z ramą również przy użyciu drewnianych kołków. Przed złączeniem warto wyrysować i wyciąć otwory w górnej płycie. Gdy klej związał dociąłem sklejkę oraz wyszlifowałem wszystkie ostre krawędzie.
Kolejnym krokiem było wykonanie kołków, do tego celu wykorzystałem kawałek gałęzi, którą wystrugałem tak aby pasowała ciasno w otwory. Na końcach naciąłem rowki pod struny.
Instrument pomalowałem olejem na ciemny brąz oraz z kawałka sklejki wykonałem uchwyt na struny – użyłem skrzypcowych mikrostroików, nie jest to element historyczny, ale na pewno bardzo ułatwi strojenie przy początkach nauki gry. Uchwyt w późniejszym etapie jednak ściąłem pod kątem, aby nie był tak masywny.
Przyszła pora na struny. Znalazłem konika który oddał mi trochę włosia i skręciłem trzy struny, od najgrubszej do najcieńszej. Na początku aby nie zmarnować włosia warto poćwiczyć sobie skręcanie z cienkiej żyłki wędkarskiej, swój instrument stroję w CDC – ważna jest grubość strun dlatego warto poeksperymentować.
Teraz pozostało tylko nastroić instrument i dorobić smyczek – użyłem gałęzi do której przywiązałem końskie włosie. Aby Tagelharpa zaczęła wydobywać ładne dźwięki trzeba natrzeć struny oraz smyczek kalafonią. Poniżej galeria oraz próbka dźwięku.
Dodaj komentarz